O mnie

Specjalista IT z zawodu. Okazjonalnie, hobbystycznie, bardzo średni pisarz. Geek nowych technologii oraz wierny fan urządzeń spod loga Apple. Na co dzień prosty chłopak, który nie wyróżnia się z tłumu. Okropnie uzależniony od kawy i słodyczy. Stworzył "Nietuzinkowego" by dzielić się swoją pasją oraz poglądami ze światem, który go otacza.

Kury pieją #1 – Tygodniówka

Zmieniło się wszystko. Pogoda za oknem, szablon na blogu oraz pomysł na jego realizację. Nie zamierzam porzucić drogi obranej przy powrocie, ale postanowiłem dodać coś nowego, świeżego i mogącego zaradzić na czasowe braki w wenie, systematyczności, czy po prostu czasie. „Kury pieją” to niekończący się cykl krótkich wpisów (do 300 słów), które będą moim koszem…

Jak to jest nie mieć już siły?

Depresja, przygnębienie, a nawet zły humor, to ludzkie problemy, które mogą dopaść każdego. Jedni znają na nie sposoby, drudzy po prostu je przeżywają i czekają aż odejdą. Nieważne w której grupie się znajdujemy, nieistotne jest także to, kiedy potrafimy sobie z nimi poradzić. Skupmy się na tych, którzy nie mają tyle szczęścia. Na tej grupie ludzi, która pomimo…

Znalezienie pracy to nie tylko domena rozumu

Od zawsze moje ambicje nie pozwalały mi na pracę „pod kimś”. To nie dlatego, że jestem człowiekiem mającym o sobie zbyt wysokie mniemanie lub takim, który unika pracy za „psie” pieniądze. Nigdy też nie uważałem (no i wciąż nie uważam), że praca, nawet za najmniejsze wynagrodzenie (czy też honorarium), to hańba i brak rozumu. Dlaczego…

Przerwa to dobry czas na złapanie oddechu

Powroty bywają trudne, lecz najczęściej są proste do wytłumaczenia. Tak przynajmniej uważam ja, gdy zerknę na moją blogową historię oraz ilość „restartów”. Człowiek traci wenę, czasem ochotę, nieraz jest tłamszony ilością obowiązków lub nowych wyzwań. Jego mały kącik na ziemi zaczyna tracić na znaczeniu. Choć w głowie tysiąc pomysłów, setki niespotykanych idei, ogrom planów oraz…

Świadomy dawca – jak dzielić życie z drugim człowiekiem

Nie jestem dobrym człowiekiem. Nie można mnie też nazywać pomocnym. Rzadko biorę udział w wydarzeniach lub akcjach charytatywnych. Uważam, że swoimi środkami oraz możliwościami, nie jestem w stanie zmienić świata. Jestem małym, szarym człowieczkiem wśród siedmiu miliardów podobnych. Mógłbym pracować jak wół do końca życia, poświęcić się całkowicie „słusznej” sprawie, ale ostatecznie i tak bym…

Smartphone to już nie tylko trzecia ręka

Telefony komórkowe stały się ważne jak nigdy wcześniej. To niepodważalny fakt i oczywista kolej rzeczy. Coraz częściej zastępujemy ogrom rozrywek oraz przyjemności gapieniem się w kilku calowy wyświetlacz. Jedni uważają to za coś naturalnego, zwykłe następstwo wywołane przez rozwój technologii oraz wzrost znaczenia mediów społecznościowych, lecz na swej drodze możemy też spotkać przeciwników „postępu”. Jeśli zagłębimy się w temat…